Techno Nevada – czyli subiektywnie o CES | Przedstawiciel PLAY LUBLIN

sty

15

Techno Nevada – czyli subiektywnie o CES

Rok temu opuściłem CES i przegapiłem ważna premierę Sony Z. W tym roku postanowiłem, że dopasuje swoje wakacje w „klimacie Californication” i wpadnę do Vegas. Ten wpis jest wykonywany w ramach testu na GALAXY NOTE 3 z supportem fotograficznym szarej eminencji GEAR’a

Zresztą ze smart watch’em na ręku czułem się tam o tyle komfortowo, że wszyscy już coś noszą na nadgarstku. Pewnie już gdzieś czytaliście, że zaczyna się era wearables. Może wymyślicie jakąś fajną polską nazwę tej kategorii? Na nagrodę przygotowałem specjalną „amerykańską” koszulkę

Na targach było tego mnóstwo i wszystko wskazuje, że to będzie rok tego typu rozwiązań. Mam tylko nadzieję, że nie pójdziemy w skrajności typu T.Jacket bo ja wolę osobiście przytulać moją córeczkę.

Ale nie będę się w ten temat zagłębiał podobnie jak w magię litery K na rynku telewizorów. Jaram się 4K, ale już za chwilę będzie 5K, a ktoś pokazał już nawet 8K. Panowie z Korei i Japonii, jak żyć? Nie dam rady kupować tv co roku

Co podobało się najbardziej Gruszce na CES?

Troszkę biegam tu i tam (noworoczne postanowienia) i bardzo spodobał mi się produkt LG Lifeband touch, w którym słuchawki analizują pracę serca co eliminuje konieczność zakupu paska pomiarowego na klatkę piersiową. Genialny pomysł, kupuję wiosną jak trafi do sklepów. Zdecydowanie prędzej niż wygięty ekran smartfona z słabszą rozdzielczością. Przepraszam, ale nie rozumiem tego konceptu.

A i jeszcze jedna fajna fotka ze stoiska LG. Tłumaczyć chyba nie muszę.

Widziałem i działa

Dwa słowa o słuchawkach jeszcze. A co jakby nie wsadzić słuchawek do ucha, tylko przesłać sygnał inaczej… po kości? Ciekawy pomysł Panasonica to moim zdaniem model RP-HGS 10. Ciekawostka czy początek nowego podejścia?

Teraz na chwilkę skok do smartfonów. Ostatni coś tam marudziłem o chińczykach. Na stoisku Huawei spodobał mi się Ascend Mate 2 4G a w zasadzie jego olbrzymia bateria i fakt, że energią można się dzielić z innym użytkownikiem/ smartfonem. A jest czym się dzielić z 4000 mAh.

Energia to zresztą bardzo ważny temat na tragach. Wszysycy jej potrzebują i wszyscy zastanawiają się gdzie ją upchać, żeby zawsze była pod ręką. Ostatnio Kura z Radia Zet pytał mnie co noszę w plecaku. Nie mam plecaka, ale taki energetyk zdecydowanie by się przydał

Fajną bardzo rzecz pokazało ZTE. Pewnie słyszeliście o koncepcie – skonfiguruj swojego smartfona. Trzymam kciuki, żeby się udało chociaż myślę, źe niestety to tylko ciekawostka dla freaków takich jak my ;-(

Na targach jest mnóstwo ciekawostek, które pewnie nie specjalnie zyskają na popularności, chociaż są bardzo intrygujące. Na przykład na tym zdjęciu oglądam film i słucham dżwięku. Nikt inny niczego nie słyszy, a ja słyszę go tylko w tym konkretnym miejscu. Już nikt nie powiem Wam „przycisz telewizor!!!”

Z czynności domowych wybrałem mycie okien. Jak dla mnie dramat, ale już wkrótce wyręczy nas w tym robot

A my zyskamy w ten sposób trochę czasu na inteligentny sen.

W naszej działce najciekawiej wypadło Sony pokazując Compacta Z1. Po sukcesach Z i Z ONE kolejny gwarantowany hit? „Bebechy” są zacne, czekamy tylko na cenę. Bardzo się cieszę, że producenci uspokoili się trochę z rozmiarami ekranów i posłuchali takich klientów jak ja. Rok temu nasi ludzie przyjechali z CES z info, że teraz już wszystko będzie tylko większe. Na szczęście nie zawsze tendencje targowe przekładają się na decyzje klientów.

Podobało mi się jak na stoisku pokazano wszystkie elementy konstrukcji tego nowego Soniaka.

A teraz kilka innych elektronicznych drobiazgów

Czujniki dla masterchefów (kiedyś taki muszę mieć)

elektryczne rowery może nic nowego, ale fajne

Masko/kamery…

proste, ale genialne rozwiązania w gniazdkach

A wszystko w genialnej cenie z Chin

A z takich bardziej przyziemnych, ale miłych innowacji to zakręcana butelka nie jest złym pomysłem

Nie o hostessach celowo nie będę nic pisał, bo to temat na długą historię. W Barcelonie jest pod tym względem słabiutko.

Dałem rady Samsung Galaxy Note 3 sobie poradził i GEAR też dał radę. Do tego policzył mi ponad 26 tysiecy kroków – to był bardzo ciekawy spacer.

Źródło: Techno Nevada – czyli subiektywnie o CES

Category: PLAY | Tags: None

You must be logged in to post a comment.

Przedstawiciel PLAY LUBLIN

sty

15