Długo czekałem na tą chwilę i myślę że wy także , Xperia T nareszcie weszła na Polski rynek i to z przytupem, nie każdy telefon ma zaszczyt stać się tym Jamesa Bonda a moim zdaniem najnowszy smartfon Sony Mobile w pełni na to zasługuje. Design zaczerpnięty z Xperii arc oraz superszybki procesor obiecują wiele, co jeszcze oferuje Xperia T? O tym w dalszej części.
Design
Chyba jeden z najmocniejszych punktów nowej Xperii, wygląd został zaczerpniety z obsypanej nagrodami Xperi arc i według mnie był to strzał w dziesiątkę. Smartfon swoją ‚łukową’ budową wyróżnia się spośród setek nudnych i oklepanych konstrukcji, dla mnie Xperia T jest oryginalnie piękna.
Przednia część nowej Xperii została zarezerwowana dla wyświetlacza 4,6 cala w technologii Mobile BRAVIA Engine. Po bokach odpowiednio z lewej strony mamy złącze MHL (Mobile High-Definition Link), czyli połączenie złącza Micro-USB oraz Micro HDMI, po podłączeniu do stacji dokującej możemy zarówno ładować smartfona, przesyłać dane oraz wyświetlać obraz na telewizorze. Po prawej stronie znajdują się : wejście na kartę micro SIM oraz micro SD, przycisk włączania/wyłączania, poniżej przycisk regulacji głośności a na samym dole spust migawki aparatu.
Tylna część Xperii T to kunszt designer’ów Sony Mobile, wygięta część nie jest zabiegiem jedynie upiekszającym telefon, lecz równierz służy użyteczności, dzięki łukowej budowie po położeniu Xperii T na płaskiej powierzchni, dźwiek nie jest stłumiony tak jak w przypadku pozostałych smartfonów. Powracając do rozplanowania, w tylnej części w stylowym wybrzuszeniu znajdziemy soczewkę aparatu, która została sprytnie schowana tak aby nie można było ją zadrapać, poniżej znajduje się dioda led a w dolnej cześci logo Sony Ericsson, napis Xperia oraz głośnik. Cala tylna obudowa jest lekko gumowana co sprawia iż telefon nie wyślizguje się tak łatwo z dłoni i nie klei się do niej. Podsumowywując mamy elegancki nowoczesny wygląd połączony z użytecznością, jedyne zastrzeżenie które mam to brak zabezpieczenia wejścia MHL do którego może dostawać się kurz.
Napęd
Xperię T napędza dwurdzeniowy procesor Snapdragon 4 – Qualcomm Krait MSM8260-A o taktowaniu 1,5 GHz, za grafikę odpowiada układ Adreno 225 gwarantujący nam rozrywkę w jakości HD. Wiele osób kręci nosem na wiadomość o dwóch rdzeniach procesora a nie czterech… przecież konkurencja takie montuje… tylko po co?, większość użytkowników nie wykorzysta nawet części takiej mocy obliczeniowej. Porównując ta sytuację do samochodów, to kierowca może powiedzieć że zapas mocy może przydać sie przy wyprzedzaniu, a co w przypadku smartfona?
Aby jednak sprawiedliwości stało się zadość, postanowiłem sprawdzić wydajność testowanej Xperii T i jedynie o „włos” przegrała z czterordzeniowym urządzeniem!. Warto jednak skupić się na realnych odczuciach związanych z użytkowaniem testowanego smartfona. Podczas całego okresu użytkowania nie zanotowałem nawet najmniejszego przycięcia systemu, filmu czy gry. Na Xperii T można polegać jak na niezawodnym James’ie Bond’zie, a jak jednak jakimś trafem o czymś zapomni to możemy dołożyć kartę micro SD (do 32 GB), ewentualnie skorzystać z darmowych 50 GB w „Chmurze” (dożywotnio,przy zakupie do 31 Grudnia).
Wyświetlacz
W Xperii T to do dyspozycji mamy sprawdzony wyświetlacz w technologii Mobile BRAVIA Engine. Z pełnym przekonaniem stwierdzam że jest to jeden z najlepiej wyglądajacych ekranów na rynku. Pomimo swojej wielkości – 4,6 cala, kolory są nasycone , obraz ostry a kontrast naturalny. Wszystko to oczywiście w jakości HD 1080p, co pozwala na komfortowe przeglądanie zdjęć czy obejrzenie filmu lub serialu.
Całość ekranu została przykryta szkłem mineralnym oraz standardowo folią antyzadrapaniową,przez tydzień użytkowania na wyświetlaczu nie pojawiła się żadna ryska a nie oszczędzałem go. Jedynym minusem który niektórzy mogą dostrzec to kąty widzenia, lecz umówmy kto patrzy na telefon pod kątem większym niż 45 stopni.
Aparat
Moim zdaniem najmocniejszy punkt Xperii T. 13 Megapixeli oraz czujnik Czujnik CMOS Exmor R™ sprawiają iż wykonane zdjęcia wyglądają zachwycająco, pod tym względem Xperia T zdecydowania wyprzedza konkurencję. Ważnym aspektem jest również jak robimy zdjęcia, a robi się je szybko i dokładnie. Szybkość – naciskając spust migawki w momencie uśpienia telefonu, możemy wykonać zdjęcie w nieco ponad 1 sekundę!, takie rozwiązanie jest nieocenione gdy chcemy uchwycić chwilę. Dokładność – spustem migawki możemy zrobić błyskawiczne zdjęcie, wywołać tryb aparatu lub nastawić ostrość zdjęcia. Przytrzymując spust migawki wciśnięty do połowy nastawiamy ostrość i możemy cieszyć się doskonałym zdjęciem, nigdy mnie nie przekonywał spust migawki na wyświetlaczu, dlatego rozwiązanie w Xperii T jest według mnie najwygodniejsze i najdokładniejsze.
Nie możemy zapomnieć o dodatkowych funkcjach aparatu, do wyboru mamy szereg udogodnień takich jak : rozpoznawanie scenerii, redukcja czerwonych oczu, wykrywanie uśmiechu, zmiana wartości ekspozycji, geotagowanie , tryb panoramiczny oraz tryb macro. Nie możemy zapomnieć o trybie filmu, aparat w Xperii T nagrywa filmy w jakości HD 1080p a przednia kamera do video-chat’u w jakości HD 720p. Tak jak już wspomniałem aparat to najmocniejszy punkt Xperii T i nie ma do czego się przyczepić, czepialskim proponuje zakup lustrzanki.
Bateria
Sony Mobile od momentu rozstania z Ericssonem w większości swoich modeli montuje baterie „wbudowane”, bez możliwości wyjęcia jej bądź wymiany przez użytkownika. W tym względzie w Xperii T nie ma niespodzianki, dla użytkowników może się to wydawać uciążliwe, lecz telefon na tym zyskuje. Dzięki takiemu rozwiązaniu jest mniej ruchomych części które mogą powodować skrzypienie i trzeszczenie obudowy. Budowa jest bardziej zwarta i telefon przy upadku nie rozlatuje się na części. Powracając do samej baterii , w Xperii T zamontowana została bateria o pojemności 1850 mAh. Bateria nie nagrzewa się w trakcie ładowania i jest wydajna.
Xperia T w trakcie testów wytrzymywała średnio 2 dni , co jest niezłym wynikiem zważywszy na to iż testowana była wydajność telefonu, aplikacje, multimedia oraz szereg innych zastosowań tego smartfona. Wytrzymałość baterii jest zadowalająca i nie mam do czego się przyczepić, lecz do pełni sukcesu brakuje trochę pojemności.
System i aplikacje
System operacyjny to Android 4.0.4 Ice Cream Sandwich z nakładką Sony. Jak zwykle przejrzysty i intuicyjny, w planach jest aktualizacja do wersji 4.1 Jelly Bean, jednak producent nie podał jeszcze konkretnej daty . Z każda odsłoną nowej Xperii otrzymujemy kilka nowości i właśnie na nich chciałbym się skupić.
Okno aplikacji w tle
Według mnie najciekawsze rozwiązanie które otrzymaliśmy w Xperii T. Przeglądając internet, grając w grę lub oglądając film, w każdej chwili możemy przywołać „boczne okno” gdzie zapisane są ostatnie czynności które ostatnio wykonywaliśmy. Pozwala to na np. szybkie wykonanie telefonu lub napisanie sms-a i powrócenie do poprzednio wykonywanej czynności. Z poziomu „bocznego okna” możemy także przywołać kalkulator czy napisać notatkę, rzecz bardzo przydatna gdy przeglądamy internet i musimy coś policzyć czy zapisać przepis kulinarny. Oszczędzamy w ten sposób czas jak i pieniądze, bo przecież przesył danych kosztuje.
Walkman
Większość z nas ma sentyment do znaczka „W” jak Walkman, dlatego oczekiwania wobec aplikacji są spore. Aplikacja nie jest nowością lecz cały czas jest ulepszana co powinno ucieszyć miłośników przenośnej muzyki. W odsłonie na Xperia T, jest łatwiejszy dostęp do equalizera , możemy edytować informację o piosence – jeśli np. jest bez tytułu, z poziomu piosenki możemy jednym kliknięciem rozwinąć menu do udostepnienia jej na innym urządzeniu. Kolejnym rozwiązaniem jest dostosowywanie tła do koloru okładki, co prawda nie jest to rewolucyjne rozwiązanie lecz bardzo estetycznie wygląda. Facebook, jest wszędzie i w aplikacji WALKMAN też go nie zabrakło, dzięki tej integracji możemy przeglądać muzyczne rekomendacje znajomych lub samemu coś polecić.
Pozostałe
Godną uwagi nową aplikacją jest Movie Studio w której możemy tworzyć nowe projekty z nagranych przez nas filmików. Aplikacja pozwala na dodawanie podkładu muzycznego , robienie „przejść” między fragmentami, dodawanie gradientu i wiele innych. Kolejną ciekawą aplikacją jest „Xperia Link” dzięki której możemy szybko udostępnić połączenie internetowe naszej Xperii T. Nie był bym sobą gdybym nie wspomniał o certyfikacie Playstation który optymalizuje Xperię T pod kątem gier z platformy Playstation. Do dyspozycji także mamy aż 3 sklepy w których możemy zaopatrywać się w najnowsze gry : Sklep Play, Play Now™ oraz Gry EA. Niestety część interesujących aplikacji nie działa ze względu na brak wprowadzenia ich na nasz rynek.
Podsumowanie
Xperia T to moim zdaniem wyjątkowo udany mdel, ma oryginalny design , dobrą specyfikację i w porównaniu do konkurencji atrakcyjną cenę. Bardzo cieszy mnie innowacyjność przez co Xperia T nie zostaje w tyle a wręcz przeciwnie. Oczywiście jest parę mankamentów takich jak brak zaślepki wejścia MHL lub pojemność baterii, lecz jeśli miał bym oceniać Xperię T w skali od 1 do 10, przyznałbym ocenę 9.
Sony Xperia T w ekskluzywnej edycji James Bond Skyfall ,jest dostępna w sklepie internetowym Sony : www.sonymobile-sklep.pl oraz w sieci sklepów Sony Store/Centre , przy zakupie członkowie klubu Miles&More otrzymują 30 000 mil gratis.
Przy zakupie Xperii T do 31 Grudnia 2012, dożywotnio otrzymujesz 50 GB przestrzeni „W chmurze” (aplikacja box). Więcej infoirmacji oraz dane techniczne : www.sonymobile-sklep.pl .
Źródło: Smartfon Jamesa Bonda pod lupą, czyli recenzja Xperii T!
Category: Sony Ericsson | Tags: None
Related Posts
- No related posts found.
You must be logged in to post a comment.