Myślisz: pierwsza komórka, mówisz: Nokia. Były takie czasy w Play, kiedy telefony z klawiszami stanowiły najważniejszy element naszej oferty. Cofnijmy się więc do momentu, gdy na przerwach w szkole graliśmy w węża, a empetrójki przesyłaliśmy sobie IRDĄ.
Kultowe – tak w skrócie można określić dawne komórki Nokii. Słynęły ze swojej niezawodności, długiej pracy na jednym ładowaniu i niezniszczalności.
Dzisiaj trudno to sobie wyobrazić, ale pierwszy telefon mobilny Nokii do działania potrzebował walizki z anteną. Kiedy debiutowała Mobira Senator, był rok 1982. Urządzenie kosztowało 5 tys. dolarów i kierowane było do VIP-ów i prezesów firm. O technologii baterii litowo-jonowych nikt wtedy jeszcze nie marzył. Telefon zasilany był przez podłączenie do gniazda zapalniczki samochodowej. Łatwo sobie wyobrazić, że obsługa telefonu nie należała do najwygodniejszych. Jednak w obliczu potencjału, jaki dawało dzwonienie bez kabla, wszystkie problemy schodziły na dalszy plan.
Pięć lat później pojawił się telefon, który na dobre pchnął rewolucję komórkową do przodu. Mobira Cityman był odchudzony w stosunku do swojego poprzednika, ale wciąż nie mieścił się w kieszeni.
Kolejne urządzenia Nokii były coraz mniejsze i coraz tańsze. W 1998 r. pojawił się telefon, który kojarzy każdy wychowujący się w latach 90. Nokia 5110 pozostaje w naszej pamięci dzięki charakterystycznemu układowi klawiszy, niewielkiej antenie i kilku kolorach, które podkreślały wyjątkowość jej posiadacza. Wrażenie robiły również kompaktowe wymiary urządzenia.
Rok później zaprezentowana została Nokia 3210. Mniejsza, lżejsza i pozbawiona anteny. Telefon bez problemu mieścił się w kieszeni ciasnych dżinsów. Być może właśnie od tego momentu komórka zaczęła towarzyszyć nam w każdej minucie dnia. Najbardziej charakterystycznym dodatkiem 3210 była gra Wąż, umilająca czas w kolejce do lekarza czy podczas czekania na autobus.
Równo w 2000 r. zaprezentowany został model, który do dziś pozostaje najbardziej rozpoznawalnym telefonem producenta – Nokia 3310. Komórka, o której krążyły legendy, że można wbijać nią gwoździe. Renoma modelu zaowocowała 126 milionami sprzedanymi egzemplarzami. To wynik, o którym topowi producenci dzisiaj mogą jedynie pomarzyć. Model umożliwiał wysyłanie SMS-ów do 459 znaków, co oznaczało trzy razy dłuższe wiadomości w porównaniu do telefonów konkurencji. Dodatkowo, Nokia wprowadziła śledzenie wiadomości tekstowych w wątku – funkcję, którą doceniamy do dzisiaj.
Jeszcze nie smartfon, ale więcej niż komórka
W kolejnych latach rewolucja komórkowa przyspieszała. Z każdym następnym rokiem telefony oferowały coraz więcej funkcji. Zwykłych użytkowników nie zadowalały już te podstawowe, jak dzwonienie i pisanie wiadomości. Zaczęły pojawiać się dyktafony, możliwość przeglądania internetu i przede wszystkim aparaty.
Pierwszym telefonem Nokii wyposażonym w zintegrowany aparat (o oszałamiającej rozdzielczości 300 pikseli…) z kolorowym wyświetlaczem była Nokia 7650 wyprodukowana w 2002 r., pracująca na autorskim systemie operacyjnym Symbian S60. Telefon wystąpił nawet w hollywoodzkim filmie Raport mniejszości.
Marka była u szczytu popularności w latach 2006-2008, kiedy debiutowały modele serii N. Przyjrzyjmy się im.
Nokia N91 była ukłonem w stronę fanów muzyki. Telefon posiadał specjalne przyciski służące wyłącznie do obsługi odtwarzacza. Na dysk o „zawrotnej” pamięci 8 GB można było wgrywać muzykę w formacie mp3. To właśnie popularyzacja tego typu urządzeń, kilka lat później urządziła pogrzeb przenośnym odtwarzaczom muzyki.
Nokia N93 wyróżniała się charakterystyczną konstrukcją z obrotowym mechanizmem, który zmieniał telefon w kamerę. Funkcje takie jak łączność 3G i Wi-Fi, w połączeniu z reklamową obietnicą Gary’ego Oldmana o możliwości „tworzenia filmów o jakości DVD”, sprawiły, że stała się hitem sprzedaży.
Szczytowym osiągnięciem technologicznym tamtych czasów była Nokia N95, która do dziś wyróżnia się sposobem zaprojektowania. Komórka zaprezentowana we wrześniu 2006 r. rozpaliła wyobraźnie wczesnych entuzjastów komórek. Telefon był wyposażony w aparat 5 Mpx, mapy z funkcją GPS i wyjątkowo mocną specyfikację jak na tamte czasy. N95 została wprowadzona na rynek w marcu 2007 roku i została okrzyknięta najpotężniejszym smartfonem.
Nokia w erze smartfonów
Nokia mimo swojej pozycji (a może właśnie przez nią) zignorowała pierwsze oznaki smartfonowej rewolucji. W czasach, gdy Steve Jobs prezentował iPhone’a z dotykowym ekranem (więcej o tym przeczytasz w naszym tekście), Nokia wypuszczała kolejny telefon wyprodukowany zgodnie z dobrze znanym schematem.
Była to E71 kierowana do biznesu, która bardziej przypominała telefony BlackBerry niż smartfony z dużymi wyświetlaczami. Jak się miało później okazać, przespanie rewolucji smartfonowej wpędziło markę w kłopoty.
Na pierwszego smartfona Nokii – Lumię – trzeba było czekać do 2010. Długo. Tym bardziej że firmie zajęło trzy lata, zanim wypuściła urządzenie dobrze oceniane przez krytyków – Lumię 1020. Jej znakiem rozpoznawczym był system operacyjny Windows Mobile.
W kolejnych latach znaczenie telefonów Nokii malało. Segment smartfonów zdominowały marki takie jak Samsung, Apple, HTC, Xiaomi i Huawei.
Ostatecznie dział telefonów komórkowych Nokii w 2014 roku przejął Microsoft, by dwa lata później sprzedać go jednej z fińskich firm, która do dziś produkuje telefony – już nie tylko pod marką Nokii. W październiku tego roku firma ogłosiła, że smartfony z logo Nokia na dobre znikną z europejskiego rynku.
Nokie w Play
W Play od samego początku staraliśmy się wsłuchiwać w potrzeby naszych klientów. W erze, gdy pierwsze smartfony zaczynały być hitem sprzedaży, nie pozostawaliśmy głusi na głosy ludzi, którzy telefonów potrzebowali tylko do dzwonienia i wysyłania SMS-ów. Z tego powodu w 2008 r. do naszej oferty wprowadziliśmy Nokię 2600 classic działającą w paśmie 2G. Wielkim atutem telefonu była jego cena. Urządzenie można kupić za symboliczną złotówkę w ofercie MIX z zobowiązaniem miesięcznym wynoszącym jedynie 10 zł.
Rok później klasycznej Nokii E52 poświęciliśmy spot telewizyjny.
W późniejszych latach w naszej ofercie mogliście kupić takie perełki jak Nokia C5, Nokia X3 czy Nokia C7.
Z uwagi na długą historię i sentyment, którym darzyliśmy urządzenia fińskiego producenta, między 12 a 14 maja 2017 roku, do ofert wprowadziliśmy odświeżoną Nokię 3310. Komórka nie posiadała łączności z Internetem, nie można było na niej przeglądać mediów społecznościowych, jednak możliwość pracy urządzenia w stanie spoczynku do 31 dni były w stanie przekonać do siebie całkiem sporą rzeszę klientów.
Dzisiaj na naszej stronie znajdziecie ostatni retro-model z myślą o tych, którzy potrzebują minimalistycznego telefonu do dzwonienia i odbierania wiadomości. Model 8210 w ofercie biznesowej można mieć już za symboliczną złotówkę.
Modele godne akapitu
Na koniec przypominamy jeszcze kilka modeli telefonów, które zapisały się w annałach telefonii komórkowej. Z dzisiejszej perspektywy część tych telefonów ocenilibyśmy jako… ekscentryczne.
Nokia 8110 tzw. Banan z Matrixa
Nokia N-gage
Nokia 7600
Nokia 3300
The post Nokia – historia (r)ewolucji komórkowej appeared first on Blog Play.
Źródło: Nokia – historia (r)ewolucji komórkowej
Category: PLAY | Tags: None
Related Posts
- Nowe promocje Play dla domu – światłowód i telewizja w supercenie z Netflix w cenie abonamentu (aktualizacja)
- Listopad drugim najlepszym miesiącem pod względem liczby nowych stacji bazowych – uruchomiliśmy ponad 100 obiektów
- Mocna pierwsza połowa roku pod względem rozwoju sieci mobilnej
- Jak żyją, pracują i wypoczywają mieszkańcy Białegostoku i aglomeracji białostockiej
- Wrześniowe promocje smartfonów w Play
You must be logged in to post a comment.