Czyli moje podsumowanie z nocnego czuwania w oczekiwaniu na start sprzedaży iPhone’a 5S i 5C.
Kiedy powiedziałem w biurze, że jadę do Berlina, wszyscy zgodnie stwierdzili, że zwariowałem, face palm i takie tam. Lubie mojego iPhone’a 5, ale daleko mi do koczującego fanboya.
Dlaczego pojechałem? Chciałem sprawdzić na własnej skórze jak to jest, dlaczego ludzie stoją całą noc, kim są, itd.
Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Niemiecki porządek. Niestety nie sprawdziłem dokładnie i byłem przekonany, że sprzedaż rusza o 24, ruszyła o 8 rano. Po lekturze opinii dziennikarzy po premierze spodziewałem się, że nikogo nie będzie. Było i to sporo ludzi. Wydawało mi się, że jestem w kolejce gdzieś pomiędzy numerem 150 a 200. Kilka osób mnie rozpoznało i szybko nawiązaliśmy kolejkowe relacje.
Spędziłem bardzo miłe 11 godzin w towarzystwie ekipy z Zielonej Góry, w części pracującej w Berlinie. Padał deszczyk, było zimno, gadaliśmy dosłownie o wszystkim. O strategii Apple, o smartfonach, wyższości keczupu Tortex nad innymi, graliśmy w świnki… Sympatyczni ludzie, nie geeki, nie handlarze. Od czasu do czasu ktoś do nas dobijał i proponował 500 zł marży jeżeli ktoś coś kupi.
Legendarni „ruscy” spokojnie siedzieli i grali w karty. Nuda, zero afery. Sporo Niemców, Czesi, Włosi…i piękne niemieckie dziewczyny (tak, są takie)wracające ok 4 nad ranem z imprez. Mnóstwo dziennikarzy i kamer…
Zobaczcie film.
Click here to view the embedded video.
Rano, godzina ósma pomimo wysiłków ochrony w kolejce pojawiło się sporo nowych twarzy, które zjawiły się ok 7 rano. To było słabe… Nic nie mam do mniejszości etnicznych, ale niektóre stosują typ cwaniactwa, które mnie drażni.
Bardzo szybko okazało się, że nie ma GOLDów (sporo osób na nie czekało) no i poradzono nam zapomnieć o 64GB ;-( Coś czuję, że tak już będzie z tymi modelami. Będzie o nie bardzo ciężko, przynajmniej przez kilka miesięcy. Za to nie zabraknie modeli 5C. W odróżnieniu od wielu znajomych osób z kolejki ja nabyłem ten model, w kolorze gruszkowym (żółtym) zgodnie z zaleceniem jednej blogerki Ale o tym w innym wpisie.
W headerze wykorzystałem zdjęcie z niemiecko-chińskiego portalu Epoch Times. Cały tekst możecie przeczytać tutaj.
Pozdrawiam, Denisa, Petera, Krzysia, Janka, Piotrka i dziewczyny
Źródło: Aus Polen nach Berlin
Category: PLAY | Tags: None
Related Posts
- Mocna pierwsza połowa roku pod względem rozwoju sieci mobilnej
- Jak żyją, pracują i wypoczywają mieszkańcy Lublina i aglomeracji lubelskiej
- Jak żyją, pracują i wypoczywają mieszkańcy Szczecina i aglomeracji szczecińskiej
- Nowy pakiet #GIGACZAD i nawet 5000 GB przez rok w ofertach na kartę Virgin Mobile
- Nowości w aplikacji Play24 – oferty dopasowane do Ciebie
You must be logged in to post a comment.