Niektórzy z Was pewnie traktują takie usługi wyłącznie jako ciekawostkę, która jest, bo jest i w zasadzie tyle…
Tymczasem wyobraźcie sobie taką sytuację – jesteście na romantycznej kolacji ze swoją żoną, świętujecie rocznicę. W pozytywnych nastrojach chcecie wrócić do domu, wychodzicie na ulicę a tam Waszego auta… nie ma.
Taka sytuacja mogła spotkać jednego z Gdańszczan, ale na szczęście miał on właśnie aktywowaną usługę „Gdzie jest auto”. Podczas wspomnianej kolacji dostał alert SMS o treści: „2016-11- 23 21:13, wykryto ruch auta Volkswagen LT35. Kliknij i zobacz na mapie gdzie jest”. Reakcja właściciela była natychmiastowa. Ruszył w pościg obserwując w aplikacji trasę skradzionego auta jednocześnie informując policję o całym zajściu. Informacje z aplikacji o lokalizacji skradzionego samochodu przekazywał także na bieżąco telefonicznie policji. Zatrzymanie nie było łatwe, policjanci oddali kilka strzałów, ale udało się zatrzymać złodzieja. Właściciel pojazdu po wszystkim powiedział:
„Akcja policji była brawurowa ale gdyby nie automatyczny podgląd w aplikacji na żywo lokalizacji skradzionego samochodu, nigdy nie udało by się odzyskać go tak szybko. Cała akcja od otrzymania sms’a z aplikacji „Gdzie jest Auto” trwała zaledwie 27 minut”.
I mimo że to wszystko brzmi jak reklama z telezakupów to zdarzyło się naprawdę. Serio, zobaczcie: naszemiasto.pl, trójmiasto.pl, dziennikbałtycki.pl, osowa24.pl.
Więcej szczegółów o „Gdzie jest auto” znajdziecie na naszej stronie o usłudze.
Źródło: 27 minut – tyle czasu zajęło złapanie złodzieja dzięki „Gdzie jest auto”
Category: PLAY | Tags: None
Related Posts
- Internet 5G bez limitów a do tego smartfony 1000 zł taniej – rusza kampania
- Halloween w Wypożyczalni
- Wystartowaliśmy z promocją na smartfony Samsung Galaxy S25+
- Nokia – historia (r)ewolucji komórkowej
- Nowa twarz i energia – Eryk Kulm w najnowszej kampanii Play
You must be logged in to post a comment.