Nie bądź głupi, nie sprzedawaj zarejestrowanych kart

lut

7

Nie bądź głupi, nie sprzedawaj zarejestrowanych kart

Powoli temat rejestracji znika z radaru i wszystko na to wskazuje, że obeszło się bez ofiar i dramatów w ostatnich dniach.

Przypomnę tylko, że cały ten proces nie był naszym pomysłem, ale prawo jest prawo i nic z tym nie można zrobić. Widuję tu i tam obawy o inwigilację. Moim zdaniem te głosy są mocno przesadzone a Ci, którzy potrzebują obejść przepisy pewnie z łatwością znajdą na to sposób. I w ten sposób dochodzimy do tematu tego wpisu. Do cwaniaków, którzy sprzedają takie zarejestrowane już karty. Ja rozumiem, że ktoś chce przyciąć trochę kasy. Ja rozumiem, że są osoby, którym wszystko jedno i rejestrują karty jak im wnuczek każe czy miły Pan proponuje za winko pod sklepem. Panowie handlarze rozumiem, że ludzie są naiwni, ale aż tak bardzo? Oko Saurona patrzy na Was.

Ludzie nie do końca rozumieją jak to będzie działać. Potrafię sobie wyobrazić sytuację gdzie jakiś „artysta” dzwoni z fałszywym alarmem do swojej szkoły. Oczywiście jego numer jest szybko namierzony. I do mieszkania osoby, na którą zarejestrowany jest numer szybko zapuka Policja. I nawet jeżeli ta osoba nie ma z tym nic wspólnego to w najlepszym wypadku będzie musiała partycypować w sporych kosztach operacji ratunkowej, która zawsze jest uruchomiana w takich sytuacjach. Grube tysiące monet…

Obym był fałszywymy prorokiem, ale lepiej dmuchać na zimne. Więc jeżeli ktoś Wam proponuje takie „deal” to nie bądżcie frajerami bo nigdy nie wiadomo co z tego wyniknie.

Już nie będziemy męczyć rejestracją, tylko jutro wybierzemy osobę, lub osoby, które dostaną SONY XPERIA E5.

Źródło: Nie bądź głupi, nie sprzedawaj zarejestrowanych kart

Category: PLAY | Tags: None

You must be logged in to post a comment.

Losowy cytat

My first impression was that the handset looks very appealing, aesthetically, when you see it in the flesh. It looks like a slate, the bezeling, the contours, just everything really, combines to make it look sleek and beautiful. Some have said that when you hold it in the hand it feels too thin, but I disagree, it felt just right.

It felt pretty well put together and the sense I got from holding it was that I had a nice bit of kit in my hand. There was a certain impression of quality to it and it reminded me of the first time I picked up an iPhone, there was a little spark of excitement. That’s not a feeling I’ve had too often with Sony Ericsson products over the last couple of years so it was most definitely a good sign.

One rather annoying aspect of the design is that the headphone jack is at the top left hand side instead of being on the top of the handset. This is a pet peeve of mine because I find it very annoying when you have the handset in your pocket with headphones plugged in. It’s a minor gripe to be sure, but sometimes it’s the small things that can annoy you most.

Przedstawiciel PLAY LUBLIN

lut

7